Naleśniki Dosa (bez glutenu) – dzień 3 finał
Rozpoczęłam manewry w kuchni tradycyjnie od 6 rano, choć godzina publikacji na grupie nie była najwcześniejsza. Nagrywanie filmów na kuchence okazało się trudniejsze niż mi się wstępnie wydawało, filmy są nieostre za co bardzo Państwa przepraszam, ale można zorientować się o co chodzi. Ciasta i czasu miałam mało, więc nie byłam w stanie tego powtórzyć.